www.wsrkarmelita.fora.pl - witaj! Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości.
Forum www.wsrkarmelita.fora.pl Strona Główna                    FAQ
                Szukaj
             Użytkownicy
          Grupy
       Galerie
    Rejestracja
Zaloguj
trening skokowy kl. L (przygotowanie do HPR) by Chocky
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.wsrkarmelita.fora.pl Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Av
Administrator
PostWysłany: Pon 23:39, 08 Lut 2010


Dołączył: 17 Paź 2009

Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Idąc przez podjazd do WSR Aurum Animus, uśmiech nie znikał z mojej twarzy. Weszłam do domu, w przed pokoju zdjęłam adidasy, kurtkę, czapkę i szalik i weszłam po schodach, wprost do pokoju. Otworzyłam szafę, wyjęłam bryczesy, kurtkę i inne ciuchy 'robocze' . Ubrałam się szybko i zeszłam do kuchni, gdzie czekał na mnie obiad. Zjadłam szybko i biegiem ruszyłam do drzwi. Naciągnęłam na nogi termobuty, złapałam kurtkę w rękę i ruszyłam w stronę stajni.

Otworzyłam duże, drewniane drzwi od stajni, a wzrok od razu skierowałam na boks mojego konia-Okiego. Zacmokałam, podchodząc bliżej niego. Srokacz wyciągnął łeb w moją stronę i postawił uszy na sztorc. Pogłaskałam go po kości nosowej, cmokając kilkakrotnie w chrapki.
-Sayuri ogłosiła, że Pierwsze eliminacje do Halowego Pucharu Rysuala odbędą się wkrótce, nie możemy tego przegapić. Bierzemy się za siebie i trenujemy!
Powiedziałam, głosem pełnym entuzjazmu. Małym palcem zdjęłam kantar z haczyka i wsunęłam się do jego boksu. Przytuliłam się do jego szyji, a ten trącił mnie chrapami w ramię. Jednym sprawnym ruchem założyłam mu zielony kantarek i dopięłam do niego uwiąz. Odsunęłam szerzej drzwi i wyszłam z nim w kierunku myjki. Przywiązałam go dokładnie i poszłam po sprzęt. Otworzyłam kuferek, wyjęłam zgrzebło i energicznymi ruchami zaczęłam czyścić jego zaklejoną sierść.
-Bruuudaaas.
Uśmiechnęłam się, wyjmując włosiankę i pozbywając się obumarłej sierści i kurzu. Rozczyściłam mu grzywę i kopyta i poszłam po cały sprzęt skokowy. Założyłam ogłowie z nachrapnikiem meksykańskim, wędzidłem podwójnie łamanym, siodło skokowe, pod nie czaprak wycięty plus podkładka 'lizak' i ochraniacze. Wróciłam się jeszcze do siodlarni w poszukiwaniu nauszników. Przeszukałam jedną szafkę i znalazłam, założyłam mu na ucholki i wyprowadziłam na halę, po drodze zakładając kask, rękawiczki i biorąc bat do ręki.

Weszłam na halę, która nie była już nam obca Zrobiłam z nim kółko w ręku, zatrzymałam się na środku, podpięłam popręg i siadłam lekko w siodło. Wyregulowałam sobie strzemiona i przejechałam opuszkami palców po jego szyjce. Rozejrzałam się po ustawionych już wcześniej przeszkodach.
-Damy z siebie wszystko, prawda?
Poluzowałam wodze i starając się używać przede wszystkim dosiadu skierowałam go na ścianę. Po kilku kółkach żywego stępa zaczęłam kręcić z nim wolty, półwolty, ósemki etc. tak jak zawsze-pilnując ustawienia. Na początku gubił gdzieś po drodze zad, ale i tak było coraz lepiej . Kolejne, standardowe ćwiczenie- przejścia "stęp-stój", "stój, stęp", które mieliśmy opanowane do perfekcji. Półparada, przytyrzmanie, kilka sekund w "stój", ruszenie, nagrodzenie. I tak kilka razy. I ostatnie ćwiczenie, przejazd przez kolorowy drąg. Po drągu, nakierowałam go na ścianę i zakłusowanie. Ruszył woolnym, wręcz "ślimaczym" kłusem.
-Heej, co to za krowie tępo?
Zaczęłam działać więcej łydkami i tak samo jak w stępie- wolty. Na dole hali, w lewym narożniku wolta, w prawym ósemka, u góry w lewym przekątna ze zmianą kierunku. Co za miłe zaskoczenie, poszło o nieebo lepiej!
-Tak jest, dobry konik.
Pochwaliłam go i najazd na cavaletti. Nie przeszedł najchętniej, ale nie zrzucił żadnego drąga. Kolejny najazd, tym razem z lewej strony. Na nich- łydka, oddałam wodze, półsiad. Lepiej, ale nie przestaliśmy na nich ćwiczyć. Tym razem najazd z różnych stron. Z przekątnej, z lewej strony, z prawej. Ogierzo zaczął się starać, wysoka akcja nóg, postawiony zad.
Następnie- 30 cm krzyżak z niespodzianką, z kłusa. Kilkakrotnie najechaliśmy i wyjechałam na 'ścianę' i zagalopowanie. Lekko się zbuntował, ale potem ruszył ładnie do przodu, wyrzucając tylnią nogę w bok.
-Hoo, co to było?
Uśmiechnęłam się, siedząc pewnie w siodle, wolta i najazd na pierwszą przeszkodę- 50 cm krzyżaka z wskazówką. Przeskoczył z kilku centymetrowym zapasem i kolejna przeszkoda, 60 cm oxer. Tuż przed przeszkodą odskoczył w bok i ustał niskiego dęba.
-Niee, nie wolno!
Skarciłam go głosem, zagalopowanie i kolejny najazd na oxera. Zawachał się, ale przeskoczył czysto, wolałam dmuchać na zimne i znów najazd na tą samą przeszkodę. Tym razem bez zastrzeżeń. Stacjonata 80 cm, triplebarre 70 cm-nasza najmocniejsza strona. Znów oxer, tym razem wyższy i mniej kolorowy (80 cm)-skok na czysto. I ostatnia przeszkoda, na którą najechaliśmy kilkakrotnie- 100cm kolorowa stacjonata. Kilka fouli od wstrzymałam oddech, przycisnęłam mocniej łydki do jego boków i na przeszkodzie oddałam wodze i zrobiłam półsiad. Jeest! Skoczył!
-Braaawo! Brawo! Udało Ci się, widzisz? x3
Pochwaliłam go, jedno kółko w galopie, rozkłusowałam i do stępa. Luźna wodza, popuściłam popręg i poklepałam go kilkakrotnie w szyjkę. Zjechałam na środek, zeszłam, 2 kółka w ręku i wyszliśmy z hali.

Rozsiodłałam go i rozczyściłam, dałam pół jabłka i wprowadziłam do boksu.
-Wypoczywaj, bo jutro czeka Cię to samo x3
Uśmiechnęłam się, wygłaskałam go jeszcze i wyszłam...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.wsrkarmelita.fora.pl Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Programosy
Regulamin