Konie na pastwisku

Oto zrobiony przeze mnie plan dla koni wychodzących na pastwisko znajdujących się w WSR Karmelita. Zastrzegam sobie prawa i nie kopiowanie bez pozwolenia!

Ogrodzenie - najlepszy jest żywopłot z nietrujących krzewów, który w sposób naturalny osłania pastwisko. dobrze, by dodatkowo był wzmocniony płotem ustawionym przed nim. takie właśnie ogrodzenie jest stosowane u nas w Karmelicie. Dodatkowo stosujemy elektryczny pastuch. Bramy, które są wmontowane w ogrodzenie są otwierane do wewnątrz. są zamykane na zasuwkę, a zawiasy osłonięte dla bezpieczeństwa koni.

Zaopatrzenie w wodę - dostęp do świeżej wody jest podstawą. najlepszy jest strumyk pod warunkiem, że nie pochodzi z zanieczyszczone źródła oraz że jego przebiegi nie są grząskie. takie źródło przebiega przez jedno z pastwisk. na drugim pastwisku oraz padokach stoją w kilku miejscach duże koryta z codziennie wymienianą wodą.

Schronienie - na obu pastwiskach znajduje się duża wiata mogąca czy upał czy deszcz czy nawet śnieg pomieścić 10 koni.

Rośliny trujące - sprawą życia i śmierci jest konieczność dokładnego przejrzenia pastwiska w poszukiwaniu trujących roślin dlatego codziennie oglądane jest każde pastwisko oraz padok w poszukiwaniu: naparstnicy, pokrzyku wilczej jagody, jagód cisu, złotokopu, cykuty czy starcu jakubek.

Trawa - aby utrzymać dobrą jakość trawy na pastwiskach przestrzegamy zasad rotacji, a także dbamy o trawę poprzez regularne sianie, włóknowanie, branowanie oraz nawożenie. niezwykle ważne jest również usuwanie zwierzęcych odchodów i śmieci np. tłuczonego szkła.